JAK DOSTAĆ SIĘ DO BARCELONY
Do Barcelony możemy się dostać z Polski na wiele sposobów, jednak najszybszą i niewiele droższą niż bus opcję jest oczywiście podróż samolotem. W moim przypadku zwykle największą część budżetu pochłaniają loty, cena w jedna strona wynosi kolo 300/350 zł jednak da się również znaleźć loty za 300 zł w dwie strony, wszystko zależy od elastyczności dat i z jak dużym wyprzedzeniem zabieramy się za kupowanie naszych miejsc. Przykładowo w październiku za loty Warszawa-Barcelona i Barcelona- Kraków kupując z miesięcznym wyprzedzeniem zapłaciłam 550zł, natomiast w lutym za 630zł odbyłam loty Kraków-Barcelona, Barcelona-Lizbona i Lizbona-Kraków, jednak zakupiłam je 3 miesiące wcześniej, mogłam wtedy również kupić bilety w obie strony Krakow<->Barcelona za 420 zł. Podane przeze mnie ceny dotyczą lotów klasa ekonomiczną z wykupionym bagażem podręcznym.
Jeśli mowa o lotach warto wspomnieć również o transporcie z lotniska i na lotnisko, można oczywiście zdecydować się na taksówkę (znajdziecie je przy wyjściach z terminali), pociąg lub Aerobus( bilety do kupienia w kasie w terminalu) jednak zdecydowanie najtańszym sposobem (2,2 euro lub 1 euro z kartą T10) jest wybranie miejskiego autobusu nr 46 kursującego między lotniskiem, a przystankiem Plaça d\’Espanya bilet za 2.2 € można nabyć u kierowcy, a kartę T10 (więcej o komunikacji miejskiej) w automacie biletowym na stacji kolejowej.
ZAKWATEROWANIE
W lutym razem z przyjaciółką zdecydowałysmy się na hostel Hostel One Hipstel
4 noce dla dwóch osób w pokoju koedukacyjnym z 10 łóżkami kosztowały nas tylko 363zł co daje okolo 45zl za noc za osobe. Dodatkowo hostel posiada idealna lokalizacje dla osób, które na wyjazdach korzystają z komunikacji miejskiej- stacja metra jest ok. 5min od hostelu podobnie jak przystanki autobusowe, ponadto według większości Katalończyków hostel ten znajduje sie w centrum.
W październiku z racji, że podróżowałam z moją ciocią wybrałyśmy oferte z Aribnb przestronny apartament, z kuchnia, dwoma lazienkami i 4 pokojami. Nasz pokoj byl naprawde malutki jednak trzeba zauważyć, że ten nocleg rezerwowalam niecale 2 tyg przed przyjazdem ponadto uparłam się na lokalizacje przy Placa d’Espana. Tak wiec patrząc na cenę , komfort i miejsce, nie mam na co narzekać, aczkolwiek jeśli planujecie spędzać w apartamencie więcej czasu, niż na spanie i jedzenie polecam wybrać coś większego dla własnej wygody.
KIEDY NAJLEPIEJ ZWIEDZAĆ
Tutaj dużo zależy od tego na jaką pogodę liczycie. Osobiście uważam, że w lutym miałam idealną pogodnę do zwiedzania temperatura w dzień wynosiła między 18 a 27 stopni, natomiast w nocy ochładzało się do około 15, więc kurtka była już konieczna.W październiku natomiast jest o wiele chłodniej standardowo temperatura utrzymuje się w okolicach 15 stopni w dzień i 10 w nocy, zdarzył się nam nawet deszczowy dzień czego nie było w lutym. Jeśli chodzi o sezon letni, mogę podzielić się z Wami tylko tym co słyszałam od zaprzyjaźnionych Hiszpanów, którzy bardzo odradzali mi ten okres na przyjazd ze względu na niesamowiście wysokie temperatury. Patrząc na pogodę myślę, że od lutego do maja jest ona najbardziej przychylna do zwiedzanie tego miasta.
BUDŻET NA MIEJSCU
Podczas 4 dniowego pobytu na komunikację, jedzenie oraz bilety wstępu zapłaciłam łącznie 110 euro, trzeba jednak zaznaczyć, że obiad w restauracji jadłam raz (17 euro), a w pozostałe dni gotowałyśmy same (ok 4euro), a na komunikację wydałam zaledwie 5 euro (T10 na dwie osoby), mimo to codziennie chodziłyśmy do kawiarni i na churrosy albo drinki, tak więc wydawałyśmy również na rozrywkę w centrum miasta.
Jeśli planujecie korzystać częściej z komunikacji oraz wejść do większości zabytków oraz jeść tylko i wyłącznie poza domem na 4 dniowy wyjazd powinniście przygotować okolo 250/300euro jednak jest to bardzo subiektywne.
Najlepiej jest samemu określić ile mniej więcej pieniędzy będziemy potrzebować na miejscu np w oparciu o wpisy na moim blogu, gdzie podaję ceny zarówno biletów wstępu jak i orientacyjne ceny w restauracjach.
Pingback: Barcelona – co zobaczyć? – Run away Lucy